Totalna magia

Uwielbiasz filmy fantasy, gdzie można znaleźć dużo magii? Nie? To może czarne komedie? A może po prostu filmy o miłości? Jeżeli chociaż raz na któreś z powyższych pytań odpowiedziałaś tak i jeszcze do tej pory nie obejrzałaś Totalnej magii to sięgnij po nią natychmiast! Zbliżające się wielkimi krokami Andrzejki to świetna okazja, by za pomocą tej produkcji wprowadzić się w odpowiedni nastrój.

Sally i Gillian są siostrami, ale dość niezwykłymi, gdyż obie są również czarownicami. Sally nigdy nie chce się zakochać. Gillian nie może się doczekać chwili, w której zakocha się po raz pierwszy. Po śmierci rodziców, dorastając w domu zwariowanych ciotek, zgłębiają tajniki magii, a także poznają historię rodu Owenów, do którego należą. Ciocie przekazują im opowieść o pierwszej wiedźmie w ich rodzinie – Marii, która w chwili rozpaczy wypowiedziała życzenie, aby już nigdy żaden mężczyzna nie złamał serca kobiecie, w której żyłach płynie jej krew. Nie przewidziała, że to, co miało przynieść szczęście, stanie się przekleństwem. Odtąd każdy mężczyzna zakochujący się w kobiecie z rodu Owen musi umrzeć. Tylko śmierć daje pewność, że nie popełni on czynu, który zrani uczucia kochającej go kobiety. Jak widać, Sally i Gillian mają powody, by wypowiadać życzenia o miłości. Czy, już jako dorosłym kobietom, uda im się pokonać ciążącą nad ich rodem klątwę? Jedno jest pewne – nikt nie powiedział, że będzie to łatwe.

Przede wszystkim muszę podkreślić rzecz najważniejszą: w tym filmie nie ma słabych ról. Każda postać, nawet taka, która na ekranie pojawia się jedynie na minutę, odegrana jest znakomicie. Oczywiście wszystko zawdzięczamy gwiazdorskiej obsadzie oraz doskonałemu scenariuszowi opartemu na powieści Alice Hoffman o tym samym tytule. Niezwykle seksowna w tym filmie Nicole Kidman wcieliła się w mniej odpowiedzialną Gillian. Sandra Bullock zagrała pragnącą normalności Sally. Obie wypadły w swych kreacjach perfekcyjnie. Również aktorzy drugoplanowi zapadają na długo widzowi w pamięć: Dianne Wiest (Strzały na Broadwayu; Spokojnie, tatuśku) i Stockard Channing (Szósty stopień oddalenia) w rolach ukochanych, choć zdziwaczałych, ciotek-wiedźm; Goran Višnjić (Na samym dnie; Spartakus) jako brutalny i demoniczny kochanek Gillian; przystojny Aidan Quinn (Pochowaj me serce w Wounded Knee) grający chodzący ideał Sally. Warto również nadmienić, że w jednej z pierwszych w swoim życiu ról wystąpiła tu Evan Rachel Wood (Co nas kręci, co nas podnieca) – świetnie się spisała jako jedna z córek Sally: mała czarownica rzucająca urok bez mrugnięcia okiem czy wyczuwająca zło siódmym zmysłem.

Nie ukrywam, że Totalna magia to film przede wszystkim dla kobiet o kobietach, z kobietami w rolach głównych. Doskonała pozycja na babski wieczór, który czasem zyskuje miano… sabatu czarownic. Początkowo was rozmarzy i wzruszy. Potem nastąpi zwrot o 180 stopni i można się skryć pod kocem, by finalnie wybuchnąć gromkim śmiechem i wypić margaritę o północy.

Autor: Magdalena Idzik

OCENA AUTORA: 8/10

Zdjęcie: Wikipedia

Twoja ocena: Brak Średnia: 8.1



Komentarze do filmu:
Pasek komentarzy top

fdf

Pasek komentarzy top

Dodaj nową odpowiedź

WskazówkiWskazówki
CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na poniższym obrazku.
By submitting this form, you accept the Mollom privacy policy.

Serwis używa plików cookie, które są niezbędne do komfortowego korzystania z portalu, m.in. utrzymania sesji logowania. Możesz w dowolnej chwili zmodyfikować ustawienia cookie w swojej przeglądarce. Aby dowiedzieć się więcej przeczytaj informacje o cookie.