IX legion - najlepsza jednostka militarna Rzymu jaka kiedykolwiek powstała. To wojownicy nie bojący się śmierci, oddani i posłuszni Cesarzowi. To niezwyciężeni, których bali się wszyscy. Co tak naprawdę się z nimi stało, czy faktycznie istniał IX legion, a może jego losów nie poznaliśmy do dnia dzisiejszego?
"Centurion" to film podobny do "Gladiatora", to film podobny do "300". Czyli film ciekawy, film interesujący, film przenoszący widza do czasów nam odległych. Jest to opowieść o dzielnych legionistach o ich odwadze, honorze. Jest to opowieść o posłuszeństwie i oddaniu dla władcy, ale i opowieść o zdradzie i haniebnym zachowaniu. Doskonałe zdjęcia, doskonała obsada i doskonały film.

Historia zawarta w filmie jest wciągająca, trzymającą w napięciu do ostatniej minuty filmu. Zakończenie zaskakujące, gra aktorska dość dobra.
Michaela Fassbendera poznałam oglądając znakomity film "Głód" oraz nagrodzony film "Fish Tank". Jego gra aktorska jest przekonywująca i trafiająca do widza. Jednak moją faworytką została Olga Kurylenko. Gra ona Etain bezwzględną, mściwą i przerażającą, kobietę, którą nazywają Wilczycą. Doskonale odegrana rola, doskonała gra aktorska choć przyznam, że widzę ją na dużym ekranie po raz pierwszy. Jak zobaczyłam zwiastun Centuriona to wiedziałam, że muszę ten film zobaczyć. Zróbcie to samo, a przekonacie się że było warto. Neil Marschar ukazał nam w tym filmie co stało się z członkami IX legionu, ale czy ta historia jest prawdziwa nie mam zielonego pojęcia. Ja jednak uległam czarowi tego filmu i w nią uwierzyłam.

Autor: Katarzyna Pawłowska

OCENA: 8/10

Zdjęcie: Wikipedia