Mission: Impossible - Ghost Protocol

Uważam się za małego fana serii Mission Impossible, więc moja opinia może niestety nie być obiektywna. Ale czy recenzja filmu powinna być w ogóle obiektywna? W końcu chodzi o wyrażenie własnych przemyśleń, a nie dostosowanie się do większości widzów czy krytyków filmowych. Nawet jeśli płynie się pod prąd i wiatr w oczy wieje. Zatem po tym krótkim wstępie mogę napisać kilka słów o najnowszych przygodach Ethana Hunta.

Dość długo Tom czekał aby wcielić się znów w postać tajnego agenta z ciągłym uśmieszkiem na twarzy. Na tyle długo by od pierwszych chwil dostrzec, iż nasz scjentolog się postarzał na twarzy. Ale to mały, nieistotny szczegół bo w karkołomnych akcjach nadal jest krzepki i zwinny, więc niestety nadal zawstydza znacznie od siebie młodszych facetów. Wysportowany Tom Cruise jest tym samym Cruisem i nie musimy się martwić o jego postać.

Przed premierą filmu zaniepokoiła trochę informacja o innej ekipie, która wspomagać ma poczynania głównego bohatera. I słusznie, bo czy można zastąpić Ving Rhamesa? Moim zdaniem nie i bardzo ubolewałem nad brakiem tego kozackiego aktora, który przecież był motorem napędowym zabawnych scen w całej serii. Można powiedzieć, że zastąpił go aktor komediowy Simon Pegg, jednak dla mnie to nie to samo. Pegg zagrał przyzwoicie, ale jeśli miałbym wybierać to na pewno postawiłbym na czarnoskórego oprycha. No nic, to nie tragedia, ogląda się nadal przyjemnie.
Do ekipy Ethana dołącza jeszcze znany już aktor filmów akcji Jeremy Renner i Paula Patton. Ale w moim odczuciu to pionki w tej grze. W scenariuszu mają swoje znaczenie, nie powiem. Ale ani ten pan, ani ta pani nie są z pewnością fundamentami Mission Impossible: Ghost Protocol.

Trochę o fabule. Team Ethana zostaje oskarżony na atak na Kreml (niezła scena, nie wiem dlaczego, ale skutkuje bananem na twarzy). Prezydent (chyba Obama?) automatycznie wdraża procedurę Ghost Protocol, której celem jest zamknięcie agencji. Od tej pory Hunt i jego ludzie muszą oczyścić agencję z zarzutów działając na własną rękę. I tak oto czwórka bohaterów bierze na swoje ważne zadanie - uratować świat oczywiście. Ale czy to ważne o co chodzi?

Akcja. To właśnie dla niej wybierzemy się lub już wybraliśmy się do kina. Celem jest dobra zabawa na ekranie, na pełnych obrotach, nawet jeśli nie współgra z zasadami fizyki czy zdrowego rozsądku. Pościg w burzy piaskowej, wspinaczka po Burdż Chalifa w Dubaju, włamania do budynków nie do zdobycia, walki wręcz, strzelaniny to właśnie jest film akcji jaki lubimy, jakiego potrzebujemy! Nie zawiedziemy się podczas oglądania tych scen. Moim zdaniem najlepszą jest wspinaczka po najwyższym budynku świata, gdzie przyspiesza nam puls i pocą się dłonie. Tutaj należą się brawa dla montażu ujęć, gdyż naprawdę można się nabawić lęku wysokości i zawrotów głowy. No i brawa dla Toma, który te sceny wykonywał sam, bez pomocy kaskaderów. Czyli dyndanie na linie, na wysokości 130 piętra to dla scjentologów bułka z masłem. Tom jak zawsze wyluzowany i z ironicznym uśmieszkiem na buzi. Ma to swój urok.

Ghost Protocol nie jest mistrzostwem świata bez wad. Jest dobrym kinem akcji z solidną obsadą. Film ma wciąż ten sam styl i klimat do jakiego jesteśmy przyzwyczajnie, więc jeśli podobały się Wam poprzednie części to i ta przypadnie do gustu. Brakowało mi tylko dwóch rzeczy do podniesienia oceny o oczko wyżej. Przede wszystkim wyrazistego złego charakteru. Gość, który teraz jest szefem całego zamieszania jest nijaki, taki bezpłciowiec z bronią w ręku. A druga sprawa to jednak wciąż za mało akcji. Film czasem zwalnia i zostaje przegadany, a ja uznaję to za minus. Można było wrzucić jeszcze jakiś malutki pościg czy inne drobniutkie mordobicie a byłoby znacznie ciekawiej.
Ale pomimo wad całość i tak jest dobrze ugotowana. Zatem polecam, na pewno nie nabawicie się niestrawności. Jeść bez doprawiania.

OCENA AUTORA: 7/10

Autor: Bartosz Studenny

Zdjęcie: Wikipedia

Twoja ocena: Brak Średnia: 5.2



Komentarze do filmu:
Pasek komentarzy top

Dobry kawał kina akcji. Najlepsza część?

Pasek komentarzy top

Dodaj nową odpowiedź

WskazówkiWskazówki
CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na poniższym obrazku.
By submitting this form, you accept the Mollom privacy policy.

Serwis używa plików cookie, które są niezbędne do komfortowego korzystania z portalu, m.in. utrzymania sesji logowania. Możesz w dowolnej chwili zmodyfikować ustawienia cookie w swojej przeglądarce. Aby dowiedzieć się więcej przeczytaj informacje o cookie.