Jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów ubiegłego wieku. Film, którego przeciwnicy wywoływali protesty na całym świecie. W wielu krajach był zakazany przez wiele lat. I choć od jego premiery minęło już 40 lat obraz ten nadal potrafi szokować. O jaki film chodzi? Oczywiście o najbardziej znane dzieło Bernardo Bertolucciego „Ostatnie tango w Paryżu”.
On czterdziestopięcioletni Amerykanin Paul, którego żona popełniła samobójstwo i ona dwudziestoletnia Francuska Jeanne spotykają się w wystawionym do wynajęcia apartamencie. I tak rozpoczyna się ich dziwny romans. Dziwny dlatego, że żadne z nich tak naprawdę nie wie nic o sobie. Liczy się tylko seks, który z czasem staje się dla nich przekroczeniem wszelkich barier. Historia ta jest przepełniona perwersyjnym erotyzmem podszytym psychoanalizą. Ale nic co dobre nie trwa wiecznie. Romans tych tak różnych od siebie ludzi kończy się wtedy, gdy nawiązuje się między nimi nić porozumienia.
Wiele osób pewnie uznałoby ten film za pornograficzny ale nic bardziej mylnego. Akty seksualne z których głównie znany jest ten film ukazują głębsze uczucie jakie może połączyć dwoje przeciętnych ludzi. „Ostatnie tango w Paryżu” jest filmem pełnym perwersji seksualnych i dlatego nie polecam go ludziom wrażliwym na punkcie seksu.
Film ten niewątpliwie wywołuje dyskusje. W latach 70. Obraz ten szokował, i choć nadal wywołuje kontrowersje powoli zostaje zapominany. Chłodny, pozornie bez wyrazu skrywa w sobie prawdziwą głębię uczuć. Powtarzam, że nie jest to film dla wszystkich. Perwersyjny, wulgarny i obsceniczny styka się z krytyką widzów.
Najwięcej uwagi w tym filmie skupia na sobie grający Paula Marlon Brando, gdyż podobno wiele ze scen w filmie było jego pomysłu. I dlatego tak bardzo obraz zmanierowanego i zdziwaczałego aktora nakłada się na graną przez niego postać. Mimo wszystko jest to jedna z jego najlepszych kreacji.
„Ostatnie tango w Paryżu” to film pełen paradoksów. Jest absurdalnie dowcipny pełen gorzkiego dowcipu, ale także wulgarny i kontrowersyjny. I może dlatego cechy te czynią ten film mocniejszym, bolesnym i ciągle dolegającym.
OCENA AUTORA: 6/10
Autor: Ela
Zdjęcie: Wikipedia
Komentarze do filmu:
Film jest przereklamowany. Jest zawsze w TOP 10 filmów erotycznych, a tak naprawdę wieje nudą.
Dodaj nową odpowiedź