Od dawna wiedzieliśmy, iż powstanie kontynuacja rewelacyjnej części pierwszej. Czekania było nie mało, ale wreszcie jest - "Madagaskar 2". Po raz kolejny możemy oglądać zabawne perypetie lwa Alexa, zebry Martyego, hipopotamicy Glorii, żyrafy Melmana oraz szalonych pingwinów, które doczekały się nawet swojej własnej krótkometrażowej produkcji ("Pingwiny z Madagaskaru: Misja Świąteczna").

Na początku animacji dowiadujemy się jak Alex trafił do zoo w Nowym Jorku, a za chwilę mamy krótkie streszczenie części pierwszej, najwidoczniej dla tych którzy jej nie widzieli. Ale czy jest ktoś taki? Jak sam podtytuł mówi akcja toczy się w Afryce czyli rodzimym kontynencie bohaterów. Nasza czwórka chciała wrócić do zoo w Nowym Jorku, ale po drodze nastąpiła awaria ich środka transportu i chcąc nie chcąc po raz kolejny znaleźli się na obcym terenie. Tak mniej więcej rysuje się początek "Madagaskar 2".

"Madagaskar" był hitem roku 2005 i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Producenci zmusili nas do oczekiwania na część drugą prawie 3 lata, obecnie wiemy już nawet, że część trzecia powstanie w roku 2012. Może będzie ciekawsza niż występ naszej reprezentacji na Euro?

Od razu wspomnę, że sequel jest słabszy. Co nie znaczy, że to typowy nabijacz kasy, żerujący na pierwowzorze. Gdyby producenci tego rzeczywiście chcieli, bajka pojawiła by się zapewne dużo wcześniej. Śledząc perypetie naszych bohaterów, bawimy się przednio, ale to już nie ten szaleńczy śmiech, a raczej napady śmiechu, które towarzyszyły nam w czasie oglądania części pierwszej. Trzeba też zauważyć, że wiele żartów najmłodsza część widowni po prostu nie zrozumie. A do tego, czasem dzieje się tyle, iż trudno wyłapać wszystkie gagi.

Polski dubbing w animacjach zawsze się sprawdzał. Tym razem nie jest inaczej, nasi rodzimi aktorzy podkładający głosy wypadli bardzo dobrze i absolutnie nic im zarzucić nie można. Odwalili po prostu kawał dobrej roboty. A główne role to głosy Artura Żmijewskiego (Alex), Małgorzaty Kożuchowskiej (Gloria), Klaudiusza Kaufmanna (Marty) i Piotra Adamczyka (Melman).

Cieszmy się, że powstają tego typu produkcje bo powodów do radości jest sporo. Na przykład, tego typu bajki dają nam możliwość wyjścia do kina z naszymi pociechami. Dodatkowo dorośli nie muszą się wstydzić, że oglądają bajki i przy tym świetnie się bawią bo akurat "Madagaskar 2" jest skierowany do szerokiej publiczności jeśli chodzi o wiek.

"Escape 2 Africa" nie wywoła u nas bólu brzucha od ciągłego śmiechu, ale zdecydowanie umili nam czas i poprawi humor. Polecam dla widzów w każdym wieku.

OCENA: 7/10

Zdjęcie: Wikipedia