Pewnego razu z nudów obejrzałam kilka bajek, które aktualnie są dla dzieciaków wyświetlane w telewizji. Byłam zdziwiona i trochę zdezorientowana po zapoznaniu się z poziomem i sensem tych bajek. Później zebrało mi się na wspomnienia...jakie to były bajki kiedy ja byłam mała i jakie były one interesujące i pouczające. Ja osobiście byłam fanką bajek "lecących" na Polonii 1, a głownie takich tytułów jak "Yattaman", "Czarodziejki z księżyca", czy "Generał Daimos". Dla mnie te animacje były super. Zawsze zaskakujące z pozytywnym zakończeniem. Teraz oglądam sławne "Teletubisie" i nie wiem o co w tej bajce tak naprawdę chodzi.