Jeden z najgłośniejszych thrillerów ostatnich lat. Reżyser Dennis Iliadis w Remaku słynnego horroru „Ostatni dom po lewej” zadaje widzom pytanie- jak daleko może posunąć się para zwykłych, niczym nie wyróżniających się ludzi, którzy mszczą się na socjopatach, którzy skrzywdzili ich dziecko.

Tego samego wieczoru, kiedy przyjeżdżają do położonego na odludziu domu nad jeziorem w Collingwood Mari i jej przyjaciółka zostają porwane przez zbiegłego więźnia jego kompanów. Jedyną szansą dla przerażonej nastolatki jest znalezienie sposobu na powrót do domu rodziców Johna i Emmy. Wspólnie z przyjaciółką podejmuje próbę ucieczki, która kończy się dla nich tragicznie. Wywiezione przez bandytów do lasu podejmują swoją ostatnią walkę. Przekonani, że ich ofiary nie żyją czworo przestępców chcąc schronić się przed burzą wybierają nieświadomie jedyne miejsce, gdzie dziewczęta mogłyby czuć się bezpiecznie - w domu rodziców Mari. Nie wiedzą o tym, że Mari udało się przeżyć i ciężko ranna dotarła do domu. Gdy rodzice dziewczyny dowiadują się o tym co się stało, napastnicy zaczynają przeklinać dzień w którym weszli do ostatniego domu po lewej. W tym odciętym przez burzę domu rozgrywa się przysłowiowa walka dobra ze złem.

W tym dość kontrowersyjnym filmie główne role zagrali rewelacyjny Tony Goldwyn - w roli Johna i Monica Potter-Emma. Stworzyli przejmujące kreacje ludzi, którzy nie mogąc liczyć na niczyją pomoc sami wymierzają sprawiedliwość oprawcom swojego dziecka. Na dużą uwagę zasługuje również Garret Dillahunt, który świetnie wypadł w roli szalonego zabójcy Kruga.

Film ten jak już wspomniałam jest dość kontrowersyjny. Brutalne sceny i sugestywna gra aktorska nadają temu filmowi swoisty charakter. Jest on skonstruowany według sprawdzonych reguł. Co więcej jego konwencjonalność okazuje się istotną zaletą, a cały pomimo iż jest schematyczny cały czas trzyma w napięciu. Reżyser jedną okrutną scenę przeplata kolejną: od duszenia, przez gwałt, po bardzo wymyślne zabójstwa. Dlatego też z zainteresowaniem obejrzałam ten film. Polecam go tylko osobom o mocnych nerwach i jeszcze mocniejszych żołądkach.

Autor: Ela

OCENA: 8/10

Zdjęcie: Wikipedia