Medium

Gatunek : dramat / fantasy / thriller
Rok produkcji : 2010
25.07.2011
przez Błażej Kopera
ocena
6.29
Hereafter

Clint Eastwood to żywa legenda kina. Znany z kapitalnych ról w takich hitach jak "Za kilka dolarów więcej", "Dobry, zły i brzydki" czy "Brudny Harry" od 1971 zajmuje się także reżyserką, w której radzi sobie równie dobrze, co po drugiej stronie kamery. Sam zresztą często występuje w swoich filmach. Z podwójnym udziałem mięliśmy między innymi do czynienia w osławionej "Rzece Tajemnic", "Za wszelką cenę" czy w miarę świeżym "Gran Torino".
Jako wielki fan Clinta, po obejrzeniu ponad 20 filmów z jego udziałem w produkcji bądź to jako reżyserem, bądź aktorem, poświęciłem ostatnio 2 godziny by zapoznać się z jego ostatnim dziełem – Medium. Tym razem były to niestety godziny zmarnowane.

Fabuła skupia się na trzech głównych bohaterach – amerykańskim robotniku potrafiącym kontaktować się ze zmarłymi, francuskiej dziennikarce, która przeżyła śmierć kliniczną i młodym chłopcu z angielskiej rodziny, którego brat zginął w wypadku samochodowym. Losy trójki wraz z rozwojem akcji zaczną się krzyżować.

Historia mogłaby się wydawać ciekawą, wszak traktuje o życiu po śmierci i zjawiskach paranormalnych, w rzeczywistości taką jednak nie jest. Przez większość filmu nie dzieje się praktycznie nic co przykułoby uwagę widza. Aktorzy zostali źle dobrani, lub po prostu ich role są na tyle nieprzekonujące. Matt Damon, którego bardzo cenię, chociażby za świetną grę aktorską w całej Trylogi Bourne'a czy Green Zone, w Medium chyba nie do końca się odnalazł, podobnie zresztą jak aktor grający małego Jasona. Sytuację ratowała jedynie Cécile De France, na którą faktycznie miło było popatrzeć. Ciekawie zagrała również Bryce Dallas, szkoda tylko, że na ekranie pojawiła się tylko na parę minut.

Poza grą aktorską, film nie przekonuje również na innych polach. Muzyki jest tutaj jak na lekarstwo, efekty specjalne stoją na raczej niskim poziomie. Również zakończenie filmu pozostawia wiele do życzenia...jest nazbyt tendencyjne, szczególnie jak na twórczość Clinta Eastwooda, który przyzwyczaił mnie do zaskakujących finałów, a jak przecież wiemy - finis coronat opus. Być może Clint powinien uważniej obejrzeć takie produkcje jak Crash, 21 gramów, czy Magnolia, stanowiące fabularny majstersztyk pomimo poprowadzenia unisono kilkunastu wątków.

Nad słabymi filmami nie ma się co rozpisywać. Medium zawiodło mnie na całej linii. Podobnie było zresztą, z niewiele lepszym w moim odczuciu Invictusem (wcześniejszym filmem reżysera) Nie pozostaje mi nic innego jak liczyć na to, że następnym razem Clint pokaże na co faktycznie go stać, a Medium było tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę zgodnie z którą Eastwood równa się dobremu kinu!

reżyseria: Clint Eastwood
czas: 129 min

Autor: Błażej Kopera

OCENA: 4/10

Zdjęcie: Wikipedia

Twoja ocena: Brak Średnia: 6.3



Komentarze do filmu:
Pasek komentarzy top

Scena powodzi na poczatku jest wyrezyserowana swietnie, a potem film zwalnia na maxa i jest nuda.

Pasek komentarzy top

Dodaj nową odpowiedź

WskazówkiWskazówki
CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na poniższym obrazku.
By submitting this form, you accept the Mollom privacy policy.

Serwis używa plików cookie, które są niezbędne do komfortowego korzystania z portalu, m.in. utrzymania sesji logowania. Możesz w dowolnej chwili zmodyfikować ustawienia cookie w swojej przeglądarce. Aby dowiedzieć się więcej przeczytaj informacje o cookie.