Pamiętam jak dziś gdy to w 1997 roku zakupiłem konsolę do gier PSX od Sony wraz z dwiema grami. Jedną z nich był "Resident Evil" z gatunku survival horror, który wtedy jeszcze raczkował. W tamtym okresie gra była wielkim hitem o którym słyszał każdy miłośnik gier video. Ja natomiast ze spoconymi dłońmi i ciarkami na plecach spędzałem długie godziny po nocach nad tym fenomenalnym tytułem. Mija 5 lat i w roku 2002 powstaje pierwszy film o wciąż głodnych zombie z Racon City. W ten sposób producenci znaleźli sprawną i wydajną maszynkę do zarabiania gotówki, więc powstały później 3 kontynuacje a obecnie gościmy w kinach część czwartą tej serii.