Paul Schering – producent i pomysłodawca serialu "Skazany na śmierć" – także i w swym pełnometrażowym filmie proponuje nam solidne, męskie kino. Eksperyment to produkcja dla ludzi o mocnych nerwach. To film wręcz gęsty od przemocy. Myślę, że nie wszyscy wytrwają do końca. Niemniej eksperyment rozgrywający się na ekranie wciąga. Widz chce wiedzieć, jak to wszystko się zakończy, choć to chora ciekawość. Bo jak inaczej nazwać zjawisko, kiedy przez cały niemal film oglądamy ludzkie cierpienie i poniżanie spowodowane przez inne istoty ludzkie?
Oglądając zwiastun na HBO ostrzyłem sobie apetyt na niezłe kino. Powiązanie trzech gatunków w jednym - czyli thriller, akcja z elementami science-fiction to dla mnie gratka i zaostrzył apetyt udział głównych gwiazd filmu. Jakie miałem wrażenia po zakończeniu filmu ciężko mi opisać.
Film ogląda się swobodnie, bez znużenia ale i nie wpycha w fotel, średnio zaskakujące zwroty akcji (od początku widz wie, że w takich filmach główni bohaterowie zwrócą się przeciw sobie, na wierzch wypłynie etyka i moralność głównego bohatera), sprawne a może i więcej niż sprawne efekty specjalne, kto nie lubi oglądać krwi będzie musiał często zamykać oczy, bardzo widowiskowo nakręcone sceny walki, niezła gra aktorska.