Choć kolejny wpis kinowy miał dotyczyć całkiem zgrabnej produkcji s-f, czyli Loopera, to wczorajsze zapoznanie się z Moonrise Kingdom całkowicie zmieniło moje priorytety. Stąd też, poniższa notka – zbiór refleksji na temat produkcji, dotyczyć będzie właśnie filmu Kochankowie z Księżyca. O zgrozo! Spolszczonego tytułu nie mam zamiaru więcej w tym tekście użyć. Jest tragiczny i zastanawiam się czemu, po raz kolejny, dystrybutor zdecydował się na zupełnie nieadekwatne tłumaczenie. Przy okazji, nie zdziwię się, jeżeli przez takie właśnie posunięcie, film odpuści sobie sporo osób przekonanych, że musi to być głupia komedia romantyczna lub też bajka dla dzieci. Brawa dla polskiego dystrybutora...
Tony Kaye znany jest w świecie kina z dwóch produkcji: Lake of Fire – dokumentu biorącego na celownik debatę na temat aborcji i American History X – filmu traktującego o środowiskach skinheadowskich w Stanach Zjednoczonych. American History X znane jest zaś z tego, że jest jednym z najlepszych debiutów reżyserskich w historii kina. Pierwszy film Kaye'a, który ujrzał światło dzienne, jest bowiem obecnie na 37 miejscu na liście najlepszych filmów portalu IMDb (Internet Movie Database) i na 21 miejscu rankingu Filmwebu. Jednocześnie, jest to jeden z moich ulubionych filmów – do czego przyczyniła się nie tylko doskonała fabuła ale i rewelacyjna rola Edwarda Nortona, wcielającego się w postać Dereka Vinyarda.
Nie wiedzieć czemu, nasi tłumacze jak to często bywa chcą się wykazać inwencją twórczą i nazwać film po swojemu. Ciekaw jestem jak to się dzieje? Jest jakaś komisja? Narada? Głosowanie? Ostatecznie film w Polsce nosi tytuł "W cieniu chwały" i od początku roku możemy go oglądać w kinach. Na pewno do kas kinowych wielu przyjdzie dla takich nazwisk jak Colin Farrell, Edward Norton, Jon Voight czy Noah Emmerich.
I osobiście uważam, że gdyby nie Ci panowie, film byłby po prostu słaby. Głównym wątkiem jest skorumpowana jednostka policji ale w filmie znajdzie się kilka wątków pobocznych ,które prawdopodobnie mają nas przybliżyć do samych bohaterów.