Niektórzy z Was będą pamiętać, że horrory jako gatunek filmowy jest mi obcy. Po prostu nie lubię i już, nikt mnie do tych filmów nie przekona (nawet najlepszych w gatunku) i lepiej niech nie próbuje. Carrie oglądnąłem tylko z uwagi na moją drugą połówkę, która to wręcz uwielbia się bać podczas oglądania takich filmów. W ogóle wydaje mi się, że oglądanie horrorów to domena kobiet, czy zgadzacie się ze mną?