Bill Murray

ocena
8.33
Moonrise Kingdom

Choć kolejny wpis kinowy miał dotyczyć całkiem zgrabnej produkcji s-f, czyli Loopera, to wczorajsze zapoznanie się z Moonrise Kingdom całkowicie zmieniło moje priorytety. Stąd też, poniższa notka – zbiór refleksji na temat produkcji, dotyczyć będzie właśnie filmu Kochankowie z Księżyca. O zgrozo! Spolszczonego tytułu nie mam zamiaru więcej w tym tekście użyć. Jest tragiczny i zastanawiam się czemu, po raz kolejny, dystrybutor zdecydował się na zupełnie nieadekwatne tłumaczenie. Przy okazji, nie zdziwię się, jeżeli przez takie właśnie posunięcie, film odpuści sobie sporo osób przekonanych, że musi to być głupia komedia romantyczna lub też bajka dla dzieci. Brawa dla polskiego dystrybutora...

Serwis używa plików cookie, które są niezbędne do komfortowego korzystania z portalu, m.in. utrzymania sesji logowania. Możesz w dowolnej chwili zmodyfikować ustawienia cookie w swojej przeglądarce. Aby dowiedzieć się więcej przeczytaj informacje o cookie.